Przeciętny polski cmentarz nie ma duszy. A powinien mieć ich przecież na pęczki. Ma za to rzędy zimnych granitowych płyt, a jedna podobna do drugiej do tego stopnia, że czasem trudno jest w tym gąszczu znaleźć groby bliskich. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja cmentarza na Pęksowym Brzyzku.
Wszystkie nagrobki są niepowtarzalnymi dziełami sztuki, wykonanymi w drewnie, kamieniu i metalu. Noszą charakterystyczne motywy stylu podhalańskiego: kapliczki, rzeźbienia czy malowidła na szkle. Wiele nagrobków zostało wykonanych przez cenionych artystów dla innych znanych osobistości. Moja paplanina nie odda tego klimatu, zdjęcia zrobią lepszą robotę. Jednak dopiero własne oczy i ciarki na ciele uświadomią Wam jak wyjątkowe jest to miejsce. Miejsce, w którym duchy wyjątkowych ludzi odcisnęły swoje piętno.

Tytus Chałubiński (fragment nagrobka po lewej) – spopularyzował Zakopane w Polsce, współtwórca Towarzystwa Tatrzańskiego. Stanisław Witkiewicz – twórca stylu Zakopiańskiego. Władysław Orkan – pisarz.

Antoni Kenar – znakomity rzeźbiarz, taternik, legendarny dyrektor zakopiańskiej szkoły snycerskiej (obecnie Liceum Technik Plastycznych).

Słynną szkołę snycerską nazwano właśnie nazwiskiem Kenara. Szkołę tę ukończyli m.in. Hasior, Rząsa, Kulon.

Władysław Hasior – rzeźbiarz znany na całym świecie. Jego kontrowersyjne projekty czerpały z tradycji ludowych i jednocześnie nawiązywały do nowoczesnych prądów artystycznych.
Stary Cmentarz na Pęksowym Brzyzku został wpisany do rejestru zabytków jeszcze przed II wojną światową, dokładnie w 1931 roku. Obecnie chowa się tu tylko ludzi wybitnie zasłużonych dla Tatr i Zakopanego. Oj szkoda, że to nie będzie moje miejsce spoczynku… Pozostaje mi zwiedzanie cmentarza jeszcze za życia.

Tablica upamiętniająca Karola Szymanowskiego – największego po Chopinie polskiego kompozytora. Ukochał Zakopane z wzajemnością. W willi Atma znajduje się jedyne na świecie muzeum poświęcone muzykowi.
Pęksowy Brzyzek odwiedzam przy każdej mojej wizycie w Zakopanem, czyli regularnie. Ostatnia moja wizyta miała miejsce 17 października i już na wejściu zdziwił mnie nowy element wystroju – mianowicie młodzieniec krążący w te i wewte przy bramie z wielką puchą. Jak to? Nawet tu zaczynają zdzierać kasę?!? Pan szybko mnie poinformował, że datki są całkowicie dobrowolne, co łaska. Kasa będzie przeznaczona na renowację nagrobków i utrzymacie cmentarza. To rozumiem! Wrzuciłam ile mogłam, a przy wyjściu wrzuciłam jeszcze trochę. W końcu to jedno z moich ulubionych miejsc w Zakopanem. Zresztą głupio tak nie wrzucić jak ktoś stoi i prosi na wejściu. I dobrze! Niech zbierze się pokaźna sumka na ratowanie cmentarza, które jest wielkim dziedzictwem na skalę całego kraju. A żeby było miło dostałam mapkę Starego i Nowego Cmentarza, z wyszczególnionymi grobami zasłużonych.

Józef Krzeptowski – przewodnik i ratownik górski, żołnierz odznaczony Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Kawalerskim.

Stanisław Gąsienica Byrcyn – legendarny przewodnik i ratownik tatrzański, pionier narciarstwa w Polsce.

Bartek Olszański – ratownik, muzyk, plastyk, fotograf, literat. Zginął podczas akcji TOPR w lawinie pod Szpiglasową Przełęczą. Miał 25 lat.

Marek Łabunowicz „Maja” – ratownik Topr, znakomity muzyk. Zginął w służbie TOPR w lawinie pod Szpiglasową Przełeczą. Miał 29 lat..

Symboliczna mogiła Piotra Malinowskiego – ratownika, wybitnego taternika i alpinisty. Jego prochy zostały rozrzucone w Tatrach.

Jan Długosz – jeden z najbardziej znanych taterników i alpinistów w Polsce. Zginął w grani Zadniego Kościelca.

Symboliczny grób Macieja Berbeki – ratownika, himalaisty, plastyka. Jego ciało pozostało na Broad Peak.

Kazimierz Dłuski – stworzył słynne sanatorium w Kościelisku. Jeden z założycieli TOPR-u i Muzeum Tatrzańskiego.

Helena Roj Kozłowska – artystka ludowa, malarka na szkle. Współtwórczyni scenariusza „Harnasiów” Karola Szymanowskiego.

Kornel Makuszyński – pisarz, poeta, publicysta, krytyk teatralny. Stworzył kanony literatury dziecięcej i młodzieżowej: Pannę z mokrą głową, Szaleństwa panny Ewy, Awanturę o Basię, Szatana z siódmej klasy, Przygody Koziołka Matołka i wiele innych.

Grób Makuszyńskiego jest zawsze najbardziej kolorowy i upstrzony gadżetami pozostawianymi przez młodych czytelników.

Nagrobek Stefana i Zofii Zwolińskich – działaczy turystycznych związanych z Tatrami. Na środku widać charakterystyczną mogiłę Marii Witkiewicz.
Zasłużonych na cmentarzu jest dużo dużo więcej i zapewne kiedyś przyjdzie czas na ich upamiętnienie na blogu. Która z mogił zrobiła na Was największe wrażenie?
Jeśli wpis Ci się podobał to doceń autora i zalajkuj, zostaw komentarz lub udostępnij.
Pozdrawiam,
Madzia / Wieczna Tułaczka
***
Polub mój profil:
Zgadzam się, wręcz symbolicznie podpisuję pod powyższym wpisem. Też bardzo lubię ten cmentarz. Pamiętam wrażenie, jakie wywarł na mnie zobaczony po raz pierwszy – byłam wówczas dość egzaltowaną nastolatką, jednak także i teraz każdorazowo wpędza mnie w zadumę i podziw. Jest piękny, jest szczególny, a dusze go zamieszkują nie byle jakie… Tylko to bungee na horyzoncie nieco psuje klimat…
No cóż, w Zakopanem wiele rzeczy psuje klimat…
Dla mnie szczególnie ważnymi osobami na tym cmentarzu są Zofia i Witold Paryscy – Zosia była niesamowitą kobietą, pierwszą kobietą w TOPRze, wybitną taterniczką. Właściwie wszystkie tatrzańskie i górskie wątki na wikipedii mają w źródłach wymienioną ich „wielką encyklopedię tatrzańską”.
Bardzo lubię czytać o osobach, których nazwiska nigdy wcześniej nawet nie obiły mi się o uszy, bo każda taka osoba ma gdzieś swoją ciekawą historię 🙂