Wieczna Tułaczka – blog dla górskich wariatów Górskie szlaki, ciekawe miejsca, podróże po Polsce, Europie i po świecie. Tutaj znajdziesz praktyczne informacje oraz niezwykłe inspiracje. Zapraszam!
Ranking jest oczywiście w pełni subiektywny, możecie się zgadzać, polemizować lub wstrzymać od głosu. Eeeee, nie, ta ostatnia opcja jest do luftu. 😉
15. WOŁOWIEC 2063 m
Wołowiec jest narożnym szczytem Tatr Zachodnich. Widać z niego imponujące Rohacze, grań Tatr Zachodnich oraz Tatry Wysokie w tle. Warto go zdobyć szlakiem przez widokowy Grześ oraz Rakoń.
Widok z Wołowca na grań Tatr Zachodnich oraz Tatry Wysokie
Ze zbocza Wołowca (od strony Łopaty) arcyciekawie przedstawia się Rohacz Ostry
14. CIEMNIAK 2096 m
Z całego masywu Czerwonych Wierchów stawiam na Ciemniak. I mimo że panorama z Małołączniaka – centralnego szczytu w grzbiecie – jest znacznie szersza, to tylko Ciemniak oferuje zapierający dech widok na ścianę Krzesanicy. Szczególnie polecam zielony szlak przez mało uczęszczaną, acz malowniczą Dolinę Tomanową.
Panorama spod Ciemniaka
Szlak prowadzi tuż przy zerwach Krzesanicy
13. LILIOWE 1952 m
Przełęcz Liliowe wyznacza granicę pomiędzy Tatrami Wysokimi a Zachodnimi. Rozpościera się stąd wyjątkowy widok na pojezierze Doliny Gąsienicowej, a po stronie słowackiej na Grań Hrubego oraz Krywań. Po sezonie i po godzinach szczytu można tu spotkać kierdel kozic! Trzeba koniecznie podejść na ulokowany po sąsiedzku Beskid (2012 m), który z racji bliskości Kasprowego Wierchu, staje się zazwyczaj pierwszym dwutysięcznikiem polskich turystów.
Dolina Gąsienicowa oraz Krywań z okolic Liliowego
Już kilka razy na Liliowym spotkałam o takie futrzaki 🙂
12. SKRAJNY GRANAT 2225 m
Skrajny Granat jest najniższym szczytem w masywie Granatów, acz oferuje najciekawszą panoramę: na grań niemal całej Orlej Perci oraz na trzy Doliny: Gąsienicową, Pańszczycy i Pięciu Stawów.
Grań Orlej Perci plus Świnica
Żółta Turnia
11. ŚWISTOWA CZUBA 1763 m
Świstowa Czuba to taki niepozorny cypek, dobrze widoczny z Doliny Pięciu Stawów. Stanowi kulminację wieńczącą północne ramię Opalonego Wierchu. W letnich warunkach prowadzi tam prościutki szlak łączący Pięć Stawów z Morskim Okiem, natomiast zimą szlak jest zamknięty ze względu na silną ekspozycję oraz wysokie ryzyko lawinowe. Niepozorna Czuba daje nietuzinkowy widok na otoczenie Doliny Roztoki.
Dolina Pięciu Stawów oraz Roztoki w obłędnym wydaniu
Ze Świstowej Czuby w stronę Lodowego Szczytu
10. KRZYŻNE 2112 m
Przełęcz łącząca Dolinę Gąsienicową oraz Pięciu Stawów kończy słynną Orlą Perć. Mamy nie tylko widoki na czerwono znakowaną graniówkę, ale również na Dolinę Pięciu Stawów i Wielką Siklawę, z hukiem spadającą ze stawiarskiego progu. Polecam podejść kilka metrów w górę na Mały Wołoszyn, gdzie otwiera się widok na niedostępną Dolinę Waksmundzką.
Pięć Stawów i Wielka Siklawa
Grań Orlej Perci znad Krzyżnego
9. MORSKIE OKO 1395 m
O Morskim Oku napisano wiele. I ja nie żałowałam pióra. Choć panorama znad stawu jest zapewne najbardziej rozpoznawalną w całych Tatrach, to nie można jej odmówić fenomenalnej urody. Ściany Mięguszowieckich Szczytów wyrastające tysiąc metrów ponad taflę jeziora robią wrażenie, tak samo jak spiczasta sylwetka Mnicha, będąca mekką taterników. Tyle że Morskie Oko trzeba odwiedzać o poranku, lub tuż przed zapadnięciem zmroku, inaczej hordy turystów mogą utrudnić odbiór tego niesamowitego miejsca.
Mięguszowieckie Szczyty, Cubryna oraz Mnich znad Morskiego Oka
Schronisko widziane z Ceprostrady, żółtego szlaku na Szpiglasową Przełęcz
8. RYSY 2499 m
Północno-zachodni wierzchołek Rysów (2499 m) stanowi najwyższy punkt w Polsce. Przebiega przez niego granica polsko-słowacka, którą można przekraczać od połowy czerwca do końca października. Główny wierzchołek, który ma 2503 m znajduje się kilka metrów dalej, ale już całkowicie po słowackiej stronie. Na Rysy prowadzi najwyżej znakowany szlak w całych Tatrach, więc nic dziwnego, że słyną z rozległej panoramy, która obejmuje setkę szczytów i 12 ważniejszych stawów.
RYSY – opis szlaku z Morskiego Oka
RYSY – opis szlaku z Popradzkiego Stawu
Tatrzańskie kolosy po słowackiej stronie
Zbliżenie na Niżnie Rysy oraz grań łączącą je z Rysami
7. ORNAK 1867 m
Ornak jest masywnym grzbietemc, który tworzy kilka mało wybitnych wierzchołków – najwyższy z nich to Zadni Ornak (1867 m). Można tutaj podziwiać piękną panoramę Tatr Zachodnich z sylwetką Bystrej – najwyższym szczytem Tatr Zachodnich – oraz Starorobociańskiego Wierchu, który stanowi najwyższy szczyt Polskich Tatr Zachodnich. Z lewej strony przebijają się Tatry Wysokie. Nie dość, że jest tu po prostu pięknie, szalenie malowniczo, to jeszcze spokojnie. A to w Tatrach się ceni.
Na grani Ornaku
Tatry Zachodnie z Ornaku
6. KAZALNICA MIĘGUSZOWIECKA 2159 m
Rozstaj szlaków przy Czarnym Stawie pod Rysami dzieli piechurów na dwie grupy: idących w tłoku na Rysy bądź atakujących w spokoju Kazalnicę, a następnie Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem. Dość ciężka trasa warta jest podjęcia trudu.
Z Kazalnicy doskonale widać masyw Niżnich Rysów oraz Rysów
A tu Kazalnica Mięguszowiecka wraz z Morskim Okiem
5. HALA GĄSIENICOWA OK. 1500 m
To pierwsze poważne miejsce, jakie odwiedziłam w Tatrach, nic dziwnego, że do dziś trawi mnie spory sentyment. Już z łagodnej murawy Królowej Równi (wypłaszczenie za przełęczą między Kopami) otwiera się widok na otoczenie Doliny Gąsienicowej, choć dopiero zejście na Halę przyprawia o widokowy zawrót głowy. Chaty pasterskie na tle trójkątnej sylwetki Kościelca to jeden z najbardziej obfotografowanych zakątków Tatr. Pięknie jest o każdej porze, aczkolwiek w pierwszej połowie sierpnia gęsto kwitnie tu wierzbówka kiprzyca, ozdabiając dolinę różowym kwieciem.
HALA GĄSIENICOWA – opis szlaku
El clasico z Hali Gąsienicowej
Jesienią też obłędnie…
4. STAROROBOCIAŃSKI WIERCH 2176 m
Najwyższy szczyt w polskiej części Tatr Zachodnich słynie z szerokiej panoramy nie tylko na okoliczne szczyty, ale również na turnie Tatr Wysokich. Już sam szlak zarówno od strony Ornaku, jak i Kończystego Wierchu jest hipnotyzujący i bardzo fotogeniczny.
Szlak na Starorobociański od strony Ornaku
Ze szczytu na Tatry Zachodnie i Wysokie
3. RUSINOWA POLANA 1180 – 1330 m
Rusinowa Polana jest fantastycznie położona u podnóża Tatr Wysokich. Panorama obejmująca m.in. Tatry Bielskie, Lodowy Szczyt, Gerlach, Wysoką, Rysy i Mięguszowieckie Szczyty, wręcz wgniata w fotel!. Szlaki nań są łatwe, a zielony z Wierch Porońca niemal płaski – świetnie nadaje się na spacer dla każdego turysty. Poniżej polany, za niebieskim szlakiem, można dotrzeć do Sanktuarium na Wiktorówkach, gdzie znajduje się Symboliczny Cmentarz Ofiar Gór.
Od Gerlacha przez Rysy, Wysoką po Mięguszowieckie Szczyty
Ktoś chętny spocząć z widokiem na Króla Tatr?
2. SZPIGLASOWY WIERCH
Szpiglasowy Wierch (2172 m) jest najwyższym szczytem długiej grani Liptowskich Murów, leżących w głównej grani Tatr. Otwiera się z niego szeroka panorama zarówno na Tatry Wysokie jak i Zachodnie. Szpiglasowy zauroczy dosłownie każdego!
SZPIGLASOWY WIERCH – opis szlaku
Dolina Pięciu Stawów ze Szpiglasowej Przełęczy
Niżnie Rysy, Rysy, Wysoka oraz Mięguszowiecki ze Szpiglasowego
1. KOZI WIERCH 2291 m
Kozi Wierch jest najwyższym szczytem położonym w całości na terytorium Polski, co czyni go również najwyższym punktem całej Orlej Perci. Roztacza się z niego widok na grań Orlej (w tym urwiste Kozie Czuby) na Dolinę Gąsienicową oraz na Dolinę Pięciu Stawów. Przy dobrej widoczności można tam siedzieć godzinami!
Z Koziego Wierchu w stronę Świnicy i Tatr Zachodnich
Można obserwować turystów schodzących z Kozich Czub – wrażenie jest!
Zbliżenie na rarytasy
A które miejsca są najciekawsze widokowo według Ciebie?
Górskie pozdro 🙂
Madzia / Wieczna Tułaczka
***
Zapraszam na fejsa – tam też się dzieje!
Byłam niesamowicie ciekawa pierwszego miejsca 😀 I w sumie to chyba trochę się zgodzę, że Kozi jest pod tym względem genialny, ale jeśli o mnie chodzi, to Krzyżne jest chyba moim ulubionym szlakowanym widokowym miejscem w Polskich Tatrach 🙂
A mnie Krzyżne jakoś mniej przekonuje 😛 Wolę Kozi. 😉
Z pierwszą trojką się zdecydowanie zgadzam! 🙂 Choć mi zabrakło tu jeszcze Kasprowego – jak już uda się wybić z tłumu i coś zobaczyć to widoki naprawdę wspaniałe! 🙂
Ale wspominam o Liliowym i Beskidzie – rzut beretem od Kasprowego, a ludzi jakby mniej. 😉
Stawiam na Wołowiec i Kozi Wierch! 🙂
Ale wszystkie miejscówy są ekstra. W ogóle to czy jest w Tatrach miejsce ze słabym widokiem?!
Są takie miejsca 😀 Tam gdzie drzewa wszystko zasłaniają 😉
A o Dolinie Starorobociańskiej słyszałeś?
Po pierwsze, to jestem kobietą. Po drugie słyszałam i nie raz byłam, a co?
Przewijałam, przewijałam, przejawiłam na dół z wielką ciekawością… No i masz! Jak do tej pory dwa razy próbowałam zobaczyć coś z Koziego i dwa razy sromotnie musiałam się wypchać figą z makiem 🙂 Co do całej 15tki sporo naprawdę widokowych miejsc, ja bym z kolei w swojej 15tce z pewnością umieściła Małą Wysoką, jakoś mi tamtejsze widoki strasznie „siadły”, że tak to ujmę i Koprowy Wierch 🙂 Pozdrawiam 🙂
Poprawka, bom chyba dziś niedospana i mi umknął w sumie najważniejszy szczegół z tytułu… MW i Koprowy ofkors, jeśli chodzi o Tatry ogółem 😀
Ano chciałam Cię właśnie poprawiać, ale żeś się sama ogarnęła 😉 A co do Małej Wysokiej to jest to mój nr 1, ale jeszcze muszę po Słowackich Tatrach trochę pochodzić, żeby się upewnić 😀
Ja też jeszcze muszę w kilka miejsc zawitać, żeby mieć pełne porównanie, ale widoki z Małej Wysokiej tak czy siak chyba pozostaną u mnie w czołówce 🙂 No to teraz pozostaje Ci jeszcze pokusić się o podobny ranking w wersji słowackiej, czy też ogólnej, bardzo jestem ciekawa Twoich typów 🙂
zgadzam się z Koprowym Wierchem-byłam i zostawił najwięcej wrażeń w mojej pamięci pod względem widokowym ale jeszcze na Kozim nie byłam więc się nie wypowiadam. Madzia może miała na myśli polską stronę a nie obie strony więc raczej zgadzam się z jej listą choć Krzyżne byłoby jednak na wyższym miejscu 😉
No pewnie, że miałam na myśli polską stronę. Jak byk jest to zaznaczone w tytule posta. 😉 Pozdrawiam! 🙂
Ja tam biorę wszystko w pakiecie. Czy mniej widać, czy więcej, to ja i tak będę mieć widokowy ślinotok. 🙂
W sumie ja też 😀 ale lubię zabawę w rankingi, bo to straszna dla mnie łamigłówka – ciężko się zdecydować 😀
na liście brakuje 1.Grześ 2. Blyszcz
Nie brakuje, bo to moja lista TOP 15, a poza tym Błyszcz jest częścią Bystrej, a Bystra to już Słowacja. 🙂
Wielkie dzięki za inspirację. Co prawda Tatry Wysokie zniknęły nam we mgle, ale cała trasa na wielki plus. No i mamy po co wracać 🙂 Kilka zdjeć z naszej wycieczki na Małołączniak: http://fraczki.com/mikrowyprawy-1-czerwone-wierchy/
Tatry są śliczne, najpiękniejsze, tak wciąż przemawia lusterko…:-) A przekonać się o tym można z Rusinowej Polany, dla każdego dostępnej. Zawsze widok ten mnie czaruje z różnych fotek poznawany… Choć Tatry z daleka głównie oglądam to i z bliska je miałem okazję nieraz poznać… Idąc granią Czerwonych Wierchów we mgle w kierunku Ciemniaka z widoków były nici… ale to może i dobrze, bo gdybym wiedział, że maszeruję krawędzią przepaścistych ścian Krzesanicy, jeszcze naszła by mnie myśl… A może sprawdzić się, czy nie jestem czasem orłem?:-)
W Tatrach mam takie szczęście, że gdzie nie wejdę, to nic nie widać byłam w połowie miejsc ż Twojej listy i tylko raz miałam szczęście do pogody, że mogłam nacieszyć oczy widokiem i jakoś przeczuwałam, że może ono się znaleźć na 1. miejscu tej listy i nie myliłam się! Nie mając szczęścia do widoków, to jednak będąc na Kozim Wierchu, miałam żyletę i najpiękniejszy krajobraz w Tatrach widziałam więc zgadzam się z Tobą, mimo że nie wiem co widać np. ż Rys czy Swinicy i Kazalnicy, bo ledwo widziałam na nich własną rękę
Około 1984 roku jeszcze w technikum szedłem sobie sam na Krzyżne od strony Hali Gąsienicowej żółtym szlakiem przez Dolinę Pańszczyca. Byłem przeziębiony z nosa mi się lało nie miałem ochoty na nic a najmniej na podchodzenie do góry. Musiałem jednak w tym dniu dostać się do piątki. Właziłem tym niezbyt ciekawym podejściem na przełęcz w takim trochę księżycowym kamienistym krajobrazie i miałem już serdecznie dość gdy doszedłem na Krzyżne. I nigdy w życiu nie zapomnę tego widoku na dolinę 5 stawów. To tak jakby mnie coś walnęło młotem w głowę. Ten widok spowodował że w jednej chwili przeszło mi całe przeziębienie. To było coś pięknego. Dlatego z powodów sentymentalnych zawsze będę uważać że w Polskich Tatrach to jest najwspanialszy punkt widokowy. Inne opisane miejsca też są oczywiście wspaniałe widokowo ale dla mnie Krzyżne jest na pierwszym miejscu.