Święta zbliżają się nieubłaganie. Jedni się cieszą, inni biegają w popłochu za prezentami. Czym obdarować bliską osobę? To pytanie wraca co roku i gnębi spory odsetek społeczeństwa! Podrzucę Wam kilka pomysłów, ale uwaga! Zadowolą one podróżników i górołazów. Babcia raczej nie będzie zadowolona. 😉
1.Skarpety
Jesteśmy w stanie wydać majątek na porządne buty, a dobieramy do nich zwykłe bawełniane skarpety, które nie współpracują z zastosowaną w butach technologią. Specjalistyczne skarpety są zazwyczaj drogie i żal nam kasy na tę część garderoby. Dlatego to świetny pomysł na prezent, ucieszy się z niego każdy outdoorowiec – bo dobrze dobrane skarpety wpływają na komfort wędrówki.
![]() | Fjord Nansen Hike Kevlar | 39,90 zł | na wędrówki długodystansowe typu GSS; w cieplejszych miesiącach |
![]() | Fjord Nansen Trek Kevlar | 45,90 zł | na ambitne wędrówki długodystansowe; od wiosny do jesieni |
![]() | Jack Wolfskin Merino Classic Cut | 74,99 zł | lekkie skarpety w 61 % uszyte z wełny merynosów nadadzą się na codziennie aktywności oraz dłuższe wycieczki; uniwersalne skarpety na chłodniejsze okresy roku (choć są tacy, którzy dobrze czują się w meryno także latem) |
![]() | Jack Wolfskin Trekking Merino Classic Cut | 87,99 zł | na jedno- i kilkudniowe wędrówki w chłodniejsze dni; dzięki małej ilości wełny będą szybciej schły i odprowadzały wilgoć |
2. Rękawice
Z nimi jest jak ze skarpetami – mogłabym zgarnąć je wszystkie i dobierać sobie w zależności od warunków. W chłodne pory roku mam z reguły 2-3 pary w plecaku i zakładam adekwatnie do panującej pogody. Zapasowa para staje się również wybawieniem, jeśli przemoczymy tą użytkowaną. Możliwości wyboru jest wiele: przydadzą się cienkie rękawiczki na nocne letnie harce, wczesną jesień lub jako liner pod rękawice membranowe. Na przejściowe pory roku świetnie poradzą sobie rękawice softshellowe lub polarowe, na angażujące zimowe wycieczki niezbędna stanie się membrana. Zmarzluchy pokochają ciepłe łapawice, a ci, który nie rozstają się ze smartfonem docenią wstawki z materiału przewodzącego do ekranów dotykowych. Bajerów jest więcej…
![]() | Black Diamond Midweight Wooltech | 129,00 zł | wykonane z mieszanki Polartecu Thermal Pro i naturalnej wełny; dzięki wzmocnieniom można śmiało używać kije trekingowe; świetne na chłodne dni |
![]() | Jack Wolfskin Texapore Winter Glove | 263,99 zł | nieprzemakalne i oddychające, chronią przed deszczem, śniegiem i zimnem; posiadają kevlarowe wzmocnienia na wewnętrznej stronie dłoni, dzięki czemu nadadzą się w trudniejszy teren |
![]() | Jack Wolfskin Texapore Whiteline 3w1 | 439,99 zł | połączenie nieprzemakalnych rękawic zewnętrznych z ocieplającymi rękawicami wewnętrznymi z elastycznego polaru; w zależności od pogody można nosić je oddzielnie; uniwersalne rozwiązanie na różne aktywności |
![]() | Black Diamond Mercury Mitts | 399,00 zł | łapawice dla zmarzluchów (osobne rozmiarówki dla panów i pań), sprawdzą się na 20-stopniowych mrozach (producent podaje graniczną temperaturę -29ºC) |
3.Chusta wielofunkcyjna
Każdy outdoorowiec kocha chusty wielofunkcyjne, a jak jeszcze nie kocha – to pokocha. I nawet, jeśli ma już egzemplarz, to nie pogardzi drugim, a nawet trzecim. Buffy szyte są z różnych tkanin i na różne warunki, a mnogość wzorów i kolorów nie ułatwi Wam wyboru.
![]() | Wielicki chusta 8 w 1 | 24,90 zł | mam dwie chusty tej marki - na co dzień używam do biegania (jako opaskę na głowę), zabieram ją na wszystkie górskie wypady (najczęściej do ogrzania szyi) |
![]() | Wielicki chusta 8 w 1 coolmax | 29,99 zł | to samo co wyżej, z domieszką coolmaxu, który zapewnia uczucie suchości i chłodzenia ciała; dobry wybór na cieplejsze okresy |
![]() | Jack Wolfskin Paw Winter Headgear | 109,99 zł | chusta na zimę, wykonana w połowie z mikrowłókna w połowie z lekkiego mikropolaru, chusta będzie dobrym wyborem dla osoby ceniącej jakość i lans 😉 |
![]() | Jack Wolfskin Winter Headgear | 109,99 zł | jerseyowa chusta podszyta mikropolarem – zakochałam się w tym wzorku <3 |
4. Raczki
Na tatrzańskie doliny, Beskidy czy Sudety bardziej funkcjonalne od tradycyjnych raków będą raczki turystyczne. Sprawdzą się one w łatwiejszym terenie: od oblodzonych chodników po góry o łagodnych stokach. Są niemal o połowę lżejsze od tradycyjnych raków i zajmują mało miejsca w plecaku. Przydadzą się na łatwą zimową wędrówkę i nie raz uratują tyłek przez bolesnym spotkaniem z glebą.
![]() | Camp Ice Master | 159,99 zł | 12-zębowe, 4 rozmiary do wyboru; |
![]() | Camp Frost | 209,90 zł | 6-zębowe, w zestawie z pokrowcem i wkładką przeciwśniegową |
5. Kuchenka turystyczna
Kuchenka turystyczna daje dużą niezależność podczas wędrówek, zwłaszcza, gdy planujemy biwaki. Mając wrzątek jesteśmy w stanie nie tylko zaparzyć sobie herbatkę, ale przede wszystkim przyrządzić treściwy i ciepły posiłek. O wiele tańszy niż w schronisku.
![]() | Primus Express Stove | 119,20 zł | lekka i wydajna, dobra dla małych naczyń, a po rozstawieniu ramion także dla większych naczyń; obecnie w promocji |
![]() | Primus Express Stove Duo | 159,20 zł | te same cechy co kuchenka powyżej + podwójny zawór, dzięki któremu pasuje do większości kartuszy; obecnie w promocji |
![]() | MSR Micro Rocket | 189,99 zł | lekka i solidna, kompaktowa, dobra do naczyń o małej średnicy, zapalnik piezo gratis; obecnie w promocji |
6. Naczynia Turystyczne + kawiarka
Jak kuchenka to i gary. Mając większy budżet można sprezentować piękny zestaw lub zwerbować kogoś bliskiego, by ten uzupełnił system.
![]() | Pinguin Solo Alu | 89,99 zł | podstawowy zestaw z anodyzowanego aluminium, szybko się nagrzewa; nie przenosi metalicznego posmaku |
![]() | Pinguin zestaw naczyń z radiatorem Double X | 199,99 zł | naczynia wykonano z anodyzowanego aluminium, co zabezpiecza jedzenie przed metalicznym posmakiem, są lekkie, dość szybko się nagrzewają (oszczędność czasu i gazu) |
![]() | Primus Titech Pot | 259,90 zł | menażka o pojemności 0,6 l z tytanu, materiału wyróżniającego się niesamowitą wytrzymałością; znakomicie przewodzi ciepło; tytan nie reaguje z prawie żadnymi substancjami, więc jest bezpieczny dla jedzonka, menażka jest lekka i idealna dla outdoorowców skrzętnie liczących gramy, płaska pokrywka nie zajmuje dużo miejsca |
![]() | Primus kawiarka | 129,00 zł | kawiarka z anodyzowanego aluminium będzie ciekawym prezentem dla smakoszy świeżo parzonej kawy, sama nie kumam bazy, ale wiem, że niektórzy nie potrafią żyć bez tego napoju; pyszna kawusia warta 280 g w plecaku |
7. Sztućce turystyczne
Skoro już jesteśmy w kuchni turystycznej, to podpowiem, że warto sprezentować komplet sztućców – nie byle jaki, ale najwyższej jakości, czyli z tytanu. Jakość w połączeniu z minimalną wagą swoje kosztuje, więc turysta rzadko porywa się na taki set, zastępując go tanim plastikowym zamiennikiem, który z reguły nie przechodzi próby czasu.
![]() | Primus Leisure Cutlery Titanium | 119,00 zł | super lekki (50 g) i super wytrzymały niezbędnik; sztućce składają się „jedno w drugie”, a gumowa nakładka spina je razem, ułatwiając ich transport w plecaku |
8. Termos
Na jednodniowe wycieczki nie ma sensu zabierać kuchenki z garami, zwłaszcza w zimne dni z podłą aurą, kiedy to chcemy napić się ciepłego napoju, tu i teraz – natychmiast! Bo nic tak nie podnosi morale na szlaku, jak gorąca herbatka! A tę pozyskamy z termosu, o ile jest szczelny i długo trzyma ciepło. Polecony model taki właśnie jest. Wiem, bo miałam okazję go przetestować i nie raz oparzyć sobie gębę przez zbytnią łapczywość.
![]() | Fjord Nansen Honer 0,7 l | 89,90 zł | ten model zwyciężył w testach termosów turystycznych (z zakręcanym korkiem) przeprowadzonych przez czasopismo „n.p.m.” oraz Magazyn Górski |
![]() | Fjord Nansen Honer 1 l | 99,90 zł | tradycyjna, litrowa wersja hitowego produktu |
9. Czołówka
Nie każdy ma ją na wyposażeniu, a powinna stanowić standard w plecaku każdego górołaza. Wiadomo, że zimą szybko zapadający zmrok potrafi uwięzić turystów nawet na drodze do Morskiego Oka. A znaleźć się w wyższych partiach gór bez źródła światła? Oj biada! Czołówka przydaje się także podczas biwakowych obrządków, kiedy wolne łapki są niezbędne.
![]() | Fenix HL 15 | 139,99 zł | podstawowa czołówka turystyczna o mocy maksymalnej 200 lumenów, idealna jako latarka awaryjna na górskim szlaku bądź do biegania, jest lekka i wodoodporna, waży 60 g bez baterii |
![]() | Fenix HL 35 | 239,99 zł | świeci z mocą nawet 450 lumenów z akumulatora 14500 oraz 260 lumenów z dwóch baterii AA ; przeznaczona dla bardziej wymagających turystów, którym często zdarza się wędrować po ciemku, waży 122 g bez baterii – chętnie taką przytulę 🙂 |
10. Ręcznik szybkoschnący
Genialna sprawa na wędrówki z plecakiem i wszelkie podróże, gdzie liczy się waga oraz rozmiar bagażu. Ręcznik dobrze wchłania wodę, schnie migiem, waży niewiele, nawet gdy jest mokry. Nie idzie tym płynnie wycierać skóry, jak domowym ręcznikiem z froty – trzeba przykładać toto do skóry, by wchłonął wilgoć, jednak to niewielka cena za lekki, szybkoschnący i kompaktowy produkt. Mnie spokojnie starcza ręcznik w rozmiarze M, lecz rosły facet będzie bardziej zadowolony z rozmiaru L .
![]() | Fjord Nansen Tramp Light rozm. M | 29,90 zł | nie pochłania zapachów, do ręcznika dołączony jest siatkowy worek transportowy, rozmiar 90x40 cm – raczej przeznaczony dla filigranowych kobietek |
![]() | Fjord Nansen Tramp rozm. L | 55,90 zł | nie pochłania zapachów, do ręcznika dołączony jest siatkowy worek transportowy, rozmiar 120x60 cm nada się dla każdego faceta |
11. Pokrowiec
To jeden z tych elementów wyposażenia, którego turysta często nie posiada, bo zwyczajnie żałuje kasy. No ale od czego są prezenty?
![]() | Black Diamond Crampon Bag | 79,00 zł | pokrowiec na raki z mocnej tkaniny z solidnym zamkiem YKK; od spodu posiada taśmę z szlufkami ułatwiająca przytroczenie futerału do plecaka, waga – 147 g; przyda się do zabezpieczenia ostrych zębów nie tylko podczas wypraw, lecz także w domowej szafie 😉 |
![]() | Fjord Nansen Marak rozm. L | 22,90 zł | pokrowiec będzie chronił karimatę przed chaszczami, ja swoją uszkodziłam przedzierając się przez skały w wyższych partiach Tatr; pokrowiec waży 230 g i jest również dostępny w większym rozmiarze, niestety nie chroni przed deszczem |
![]() | Jack Wolfskin Helmet App | 43,99 zł | pokrowiec do kasku umożliwiający przymocowanie go do plecaka (wyposażonego w odpowiednie pętelki); pokrowiec jest elastyczny, dopasowuje się do wielkości kasku; bardzo przydatny gadżet do małych plecaków przeznaczonych na jednodniowe wyrypy - pozwala zaoszczędzić mnóstwo miejsca w worze |
12. Urządzenie do uzdatniania wody
Filtry nie są niezbędnymi elementami wyposażenia turysty, jednak mogą bardzo ułatwić życie podczas wędrówki lub w trakcie dłuższej podróży- uzdatniają wodę do picia oraz pozwalają na uszczuplenie targanej w plecaku wody, która (jak powszechnie wiadomo) potrafi ważyć „tonę”. Moim faworytem jest SteriPEN Ultra, który niszczy paskudztwa za pomocą fali światła UV-C (bez gotowania, filtrowania, bez aplikowania chemii) – używałabym go jak szalona podczas tułaczek, wydaje się wystarczający na turystyczne łazikowanie po górach, do tego jest mały, lekki i prosty w obsłudze.
![]() | SteriPEN Ultra | 420,90 zł | cena wysoka, lecz w zamian dostajemy ważące 140 g urządzenie, które w 48 sekund sterylizuje wodę, niszcząc 99,99 % bakterii, wirusów i pierwotniaków; wystarczy zamieszać wodę do momentu aż wskaźnik da sygnał i już!; urządzenie wyposażone jest w akumulator i może być ładowane za pomocą jakiegokolwiek źródła zasilania z gniazdem USB; można też dokupić filtr wstępny (33 zł) do oczyszczenia mętnej wody |
13. Prenumerata górskiego czasopisma
Czasopisma są niezobowiązującą acz ciekawą lekturą, okraszoną całym pakietem niezwykłych fotografii. Prenumerata jednego z nich jest genialnym pomysłem. No i taki magazyn będzie regularnie przypominał o osobie, która sprawiła ten prezent. 😉
![]() | Taternik | 48 zł | kwartalnik - prenumerata roczna obejmuje 4 egzemplarze + gratis do wyboru (przewodnik lub mapa) |
![]() | Magazyn Turystyki Górskiej NPM | 74 zł | miesięcznik - prenumerata roczna obejmuje 12 kolejnych egzemplarzy; najlżejszy (pod względem treści) magazyn z proponowanych |
![]() | Magazyn Góry | 80 zł | dwumiesięcznik - prenumerata roczna obejmuje 6 egzemplarzy |
14. Książka górska
Na długie zimowe wieczory, kiedy to nie zawsze ma się ochotę porzucić kocyk i wyjść z domu, ciekawa książka stanie się głównym atrybutem górołaza. Zaraz obok kubka z herbatką. Przewodnik czy pięknie wydany album to zawsze trafiony prezent.
![]() | Lawiny. Poradnik dla narciarzy i turystów | 59,00 zł | poradnik związany z bezpieczeństwem podczas zimowych wypadów, przyda się początkującym zimą turystom, jak i tym średnio-zaawansowanym |
![]() | Opowieści z serca Tatr | 60,00 zł | album z pięknymi zdjęciami ukazującymi Tatry z różnych perspektyw; dla miłośników Tatr, przyrody i fotografii |
![]() | Tatry, Fotografie Tatr i Zakopanego 1859-1914 | 89,00 zł | zbiór archiwalnych fotografii Tatr, Zakopanego oraz górali |
![]() | Jak dawniej po Tatrach chadzano | 35,00 zł | niesamowity wehikuł przenoszący do czasów, kiedy turystyka pod Giewontem dopiero kiełkowała; dla mnie jest kopalnią wiedzy o Podhalu, Tatrach i turystyce w tym regionie |
![]() | Mój pionowy świat | 69,00 zł | kultowa książka Jerzego Kukuczki została niedawno wydana w pięknej albumowej wersji z okazji 25 rocznicy śmierci słynnego himalaisty ; obecnie w promocyjnej cenie |
15. Biżuteria z Baziunowej Izby
A może by obdarować bliską osobę czymś bardziej osobistym? Czymś co by nadawało się na co dzień, a jednocześnie nawiązywało do górskiej pasji i skwierczało niesamowitym designem? A proszę! Biżuteria z Baziunowej Izby wyróżnia się wysoką jakością oraz pięknym wzornictwem czerpiącym z kultury Podhala. Wiem, bo sama jestem fanką i posiadam kilka cudeniek tej marki. Wzorów jest mnóstwo, od kolczyków i broszek, przez bransoletki po naszyjniki. Na stronie Izby znajdziecie również dekoracje do domu, a także biżuterię dla panów!
![]() | Bransoletka z górami | 98,00 zł | srebrna bransoletka, ręcznie wykonana, z przewieszką i naturalnym agatem |
![]() | Bransoletka z górskim pastylkiem | 74,00 zł | srebrna bransoletka, ręcznie wykonana, z zapięciem zdobionym kryształem górskim |
![]() | Naszyjnik z górami | 127,00 zł | srebrny naszyjnik, ręcznie wykonany, z górską przewieszką i zapięciem zdobionym kryształem górskim |
![]() | Naszyjniki z parzenicą i koralami | 130,00 zł | srebrny naszyjnik, ręcznie wykonany, zdobiony koralem naturalnym |
![]() | Naszyjnik folk | 90,00 zł | z rzemienia i srebra, zdobiony parzenicą oraz naturalnym koralem, bardzo go lubię i często mam na sobie 🙂 |
16. Torebka biodrowa
Torebki biodrowe, popularnie zwane nerkami, sprawdzą się do wszystkich aktywności, gdzie nie chcemy zabierać plecaka, a potrzebujemy zabrać kilka drobiazgów (klucze, telefon, chusteczki, batona czy bidon).
![]() | Jack Wolfskin Twist | 87,99 zł | praktyczna saszetka biodrowa; wyposażona w 4 kieszonki, jedna z nich posiada karabińczyk na klucze |
![]() | Jack Wolfskin Hokus Pokus | 87,99 zł | biodrowa saszetka z ukrytą kieszonką na wyjątkowo ważne drobiazgi; jedna z kieszonek posiada karabińczyk na klucze |
![]() | Jack Wolfskin Speed Liner 1 Belt | 175,99 zł | minimalistyczna torebka biodrowa na trasy trailowe; na najpotrzebniejsze drobiazgi; butelka jest łatwo dostępna dzięki skośnej kieszonce, a gumowa pętelka (zakłada się na szyjkę butelki) zwiększa stabilność; torebka posiada elementy odblaskowe |
![]() | Jack Wolfskin Cross Run 2 | 175,99 zł | duża saszetka biodrowa na potrzebne drobiazgi; posiada 2 kieszenie boczne na butelki, elementy odblaskowe, zaczep do mocowania lampki LED |
17. Torebka turystyczna
Prezent oczywiście dla kobiet, które cenią wygodę, jakość i styl. Tego typu torby noszę podczas miejskich wycieczek, kiedy to plecak średnio pasuje do letnich sukienek. 😉 Facet ucieszy się ze stylowej torby na laptopa.
![]() | Jack Wolfskin Midtown | 219,99 zł | duża damska torba na miejskie wycieczki albo na co dzień; komora główna jest wyposażona w liczne kieszonki i schowki na drobiazgi; pasek na ramię jest regulowany i odpinany |
![]() | Jack Wolfskin Warwick Ave | 175,99 zł | torebka na co dzień oraz miejskie wycieczki; komora główna jest podzielona, posiada małe schowki; kieszeń w klapie nada się na podręczne drobiazgi; pasek na ramię jest regulowany |
![]() | Jack Wolfskin Boomtown | 175,00 zł | klasyczna torba na ramię sprawdzi się nie tylko w podróży, ale także na co dzień; posiada zewnętrzą kieszonkę na telefon komórkowy (tudzież chusteczki) i regulowany pasek na ramię |
18. Plecak
Wszystkie polecone plecaki charakteryzują się wysoką funkcjonalnością i wysoką jakością wykonania. Pierwszy będzie idealny na rowerowe wycieczki, drugi na jednodniowe wypady w góry, ostatni na wielodniowe wędrówki.
![]() | Jack Wolfskin Moab Jam 24 | 309,99 zł | jednodniowy plecak na wycieczki rowerowe lub piesze; posiada zaczepy do pompki rowerowej, lampki LED oraz kieszonkę na kask; na forum ngt.pl znajdują się szczegółowe testy modelu Moab Jam (bardzo pozytywne); występuje w kilku wersjach litrażowych z systemem nośnym dedykowanym dla pań oraz panów; plecak obecnie w promocji (kolor chilli) |
![]() | Jack Wolfskin ACS Hike 32 | 439,99 zł | mój typ na jednodniowe wycieczki górskie; plecak jest bardzo funkcjonalny; siatka dystansująca gwarantuje wentylację pleców; występuje w kilku wersjach litrażowych z systemem nośnym dedykowanym dla pań oraz panów |
![]() | Jack Wolfskin Highland Trail XT 50 | 747,99 zł | plecak na wielodniowe wędrówki; występuje w kilku wersjach litrażowych z systemem nośnym dedykowanym dla pań oraz panów; szczegółowo napisałam o nim tutaj |
19. Kosmetyczka
Wyszukane modele można zawiesić na wieszaku do ręczników, klamce a nawet gałęzi. Po rozłożeniu mamy łatwy dostęp do kosmetyków, które ładnie posegregujemy dzięki kieszonkom. Wygodne i funkcjonalne kosmetyczki ułatwią toaletę nawet w najciaśniejszej schroniskowej łazience.
![]() | Jack Wolfskin Mini Washsalon | 58,99 zł | mała kosmetyczka na podstawowe przybory toaletowe; wyposażona w haczyk, 6 kieszonek (w tym 2 z zamkiem błyskawicznym); waży 135 g |
![]() | Jack Wolfskin Lite Saloon | 85,99 zł | klasyczna superlekka kosmetyczka, waży jedynie 100 g; posiada haczyk, 5 kieszonek (w tym 2 z zamkiem) oraz nietłukące się lusterko |
![]() | Jack Wolfskin Grand Saloon | 85,99 zł | duża kosmetyczka z haczykiem, przyda się paniom, które nawet na wycieczkach nie potrafią obyć się bez dużej liczby kosmetyków; posiada liczne kieszonki do segregacji oraz wyjmowane lusterko, kosmetyczka waży 210 g |
20. Softshell
Tutaj trzeba dobrze znać rozmiar obdarowywanej osoby, bez tego nie ma co porywać się na ubraniowy prezent. Poniższe softy zalinkowałam w wersji damskiej, jednak te modele funkcjonują również w wersji dla panów. Sama posiadam jeden z nich i muszę zaznaczyć, że softshelle Jacka Wolfskina wyróżniają się jakością i bardzo dobrymi krojami. Żadna kurteczka nie leży na mnie tak dobrze, jak właśnie wilczy soft.
![]() | Jack Wolfskin Exhalation Flyweight | 299,99 zł | leciutka kurtka (waży w rozmiarze M 195 g) na wszelkie aktywności; jest wiatroodporna, oddychająca, nienasiąkająca wodą; posiada elementy odblaskowe; używam podobnej podczas biegania oraz podczas górskich wędrówek w cieplejszych miesiącach roku; obecnie w promocji |
![]() | Jack Wolfskin Turbulence JKT | 259,99 zł | softhell do aktywnych wypraw; uszyty z bardzo oddychającego i elastycznego Flex Shield; idealnie nada się na górskie wędrówki wiosną oraz jesienią; obecnie w promocyjnej cenie |
![]() | Jack Wolfskin Assembly JKT | 399,99 zł | softshell z impregnowanego materiału Stormlock Softshell; bardzo dobrze chroni przed wiatrem; nada się na aktywne wędrówki zimą oraz w okresach przejściowych; długo nie nasiąka wodą, toteż ochroni również przez przejściowym deszczem; obecnie w promocji |
![]() | Jack Wolfskin Gravity Flex JKT | 689,99 zł | to połączenie dwóch poprzednich modeli: ramiona, rękawy oraz obwód bioder uszyto z mocniejszego materiału Stormlock Softshell, natomiast w obszarze tułowia i pleców zastosowano wysoce oddychający Flex Shield; ten model wybrałam dla siebie jako ochronę przed wiatrem od jesieni do wiosny podczas aktywnych wędrówek; obecnie w promocji |
Pozdrawiam,
Madzia / Wieczna Tułaczka
***
Tu też jest fajnie:
Fajne propozycje, bo w rozsądnych cenach (chociaż na buffie można jeszcze zaoszczędzić, kupując jakiś polski zamiennik za połowę ceny). Niektóre outdoorowe rzeczy potrafią kosztować tyle, że trzeba by chyba się zapożyczyć…
A tymi skarpetkami to jest dość zabawnie, bo niemal wszystkie samice lubią trochę poplotkować i kiedy po świętach czy urodzinach któraś pyta, co dostałam od samca, a ja mówię „skarpetki” to nie do końca okazują zrozumienie 😉
Celina
Haha, ja też kiedyś dostałem pod choinkę skarpetki. I jak do tej pory jestem z nich bardzo zadowolony 🙂 Jak widać dla nas, outdoorowców, skarpetki nie sa synonimem nietrafionego prezentu 😀
Mnie nikt nie chce kupić skarpet, ale wciąż będę o nich marzyć 😉 Outdoorowcy są dziwni 😀
Ciekawe pomysły na prezent. Jeśli chodzi o skarpetki – to prawda 🙂 Grube pieniążki na buty, na bieliznę termoaktywną, ogólny ubiór a zakup skarpetek (gdzie powinno to być podstawą) odkładamy zazwyczaj na później lub koniec więc naprawdę świetny pomysł!
Pozwolę zaprezentować inne prezenty, które wg mnie również nie byłyby złym pomysłem:
– bukłak (przydatny podczas długiej upalnej wędrówki) – Streamer 2 L Deuter – 119zł
– Karimata (ona zawsze się przydaje, warto mieć jakąś porządniejszą) Ridgest – 69zł
– Palnik + kartusz (dla osób śpiących pod namiotami podczas wędrówki) – Kuchenka GS 2100 Trail – 105zł + Kartusz ED 100g – 16zł
– Zestaw naczyń turystycznych (dla zachowania świerzości dla prowiantu) – Light My Fire LunchKit – 59zł
– Termos (nie każdy ma a się przydaje) – Esbit 0,75L – 79zł
– kompas + nowe mapy (jeśli nie posiada się navi, ani kompasu, myślę, że dobry zestaw) Kompas Silva 69zł + zestaw najnowszych map 15zł
– koszulka termiczna z krótkim rękawem (na wędrówki z ciężkim plecakiem) – od 59zł
– Ręcznik szybko schnący (przyda się ;)) – Fjord Nansen Frota – 49zł
– Zestaw karabinków (jeśli by się coś do plecaka nie zmieściło można przytroczyć na plecak) – od 16zł/szt.
– Trok samozaciskowy (jeśli by się coś do plecaka nie zmieściło można przytroczyć na plecak) – NECCO, 14zł
– portfel (dla typowego faceta;) ) – Salewa 69zł
– pulsometr (dla uzyskania lepszych efektów w sportach i wędrówkach) – koszt niestety wyższy. Cena od 299zł
Dzięki za pomysły! Są jak najbardziej trafione 🙂 Niejeden Mikołaj powinien przytroczyć sobie taką listę do wora prezentów 😀
Bardzo dobry pomysł na posta. Ja bym chciał wiele rzeczy z tej listy, koniecznie muszę przekazać ją Mikołajowi 🙂
Chyba będę musiała otworzyć przypadkiem ten post na laptopie mojego Mikołaja… 🙂
Ucieszyłabym się z pewnością ze wszystkiego, co wyszczególniłaś w kolejnych punktach 🙂 Mimo, że niektóre rzeczy już posiadam to kolejna para fajnych skarpet czy bielizny zawsze pożądana 😀
Z Mikołajami trzeba konkretnie, bo inaczej coś pokiełbaszą 😉 Na mojego już za późno, ale może za rok się ogarnie!
No ja się nie mogę doprosić skarpetek w prezencie… Najpierw słyszę „skarpetki? daj spokój”, a gdy mówię jakie i ile kosztują to słyszę „za skarpetki?? chyba oszalałaś!!!” Zero zrozumienia 🙂
Można znaleźć tańsze odpowiedniki buffa czy rękawiczek, ale to prezent i porządna metka nie zaszkodzi 😉 Wszystko zależy od budżetu! Pomysły jednak zostają te same 🙂 Pozdrawiam
Super pomysł!!!
Świetnym pomysłem na prezent dla kogoś kto ma prawie wszystko 😉 są skarpetki ale takie NIEPRZEMAKALNE np Dexshell. Kiedyś takie dostałem i okazały się strzałem w dziesiątkę !
Nieprzemakalne skarpety? To dla mnie nowość. 😀 A nie poci się noga w czymś takim?
Ten wpis przypomniał mi, że muszę kupić termos. Poprzednie nie spełniały swojej funkcji, a te proponowane mają świetne opinie. Dzięki!
To bardzo dobre termosy! Wielu znajomych posiada i chwali je od lat. 🙂
Ja też lubię przydatne prezenty i wcale bym się nie obraziła za porządne skarpety pod choinką 🙂 przy okazji Madziu to dzięki Tobie mam plecak Jack Wolfskin ACS Hike. Natchnęłaś mnie żebym w końcu kupiła lepszy plecak w góry wstawiając i polecając swój (fioletowy Jacka) ale że już takiego nie ma nigdzie, kupiłam ten który polecałaś.Wybrałam 24l i sprawdza się świetnie, zwłaszcza ta siatka dystansująca jest genialna 🙂
O, bardzo się cieszę! Koleżanka z bloga My Way to Haven ma ACS Hike (tylko bodaj 30-litrowy) od kilku sezonów i jest bardzo zadowolona. Niech Ci długo służy! 🙂
A skarpety biorę w każdej ilości! 😉
Ja to wiesz co chcę – bilet do Nepalu 😀 No, ale Mikołaj chyba by zbankrutował. A poważnie – Mój pionowy świat to chyba sama sobie kupię 😉 No i w te Himalaje Urządzenie do uzdatniania wody – zajebiście drogie, ale ciekawe, czy np wodę z rzeki można tam wlac i pić…. 😛
Trochę to kosztuje, ale jest w cholerę wygodne, małe i lekkie – w przeciwieństwie do tych wszystkich urządzeń filtrujących. 😉
To i ja się przyznam, że recenzja plecaka Jack Wolfskin podziałała:) zakupiłam ACS hike 24 i jestem z niego mega zadowolona, bardzo dobrze się nosi i ocieranie o skały wcale jest mu nie straszne:)Wieczna tułaczko czekamy na wpisy z Tatr!:)
świetny wpis i super pomysły. Sama mężowi mam zamiar sprezentować czołówkę, bo narzeka na ciemności na szlaku 😉 A do kupna dobrego termosu przymierzam się od jakiegoś czasu, bo ten obecny to taki niebardzo, a dzięki Tobie nie muszę przeszukiwać neta, tylko wiem który wybiorę, zwłaszcza że kubki termiczne fjorda dobrze się sprawdzają.
„Trochę to kosztuje, ale jest w cholerę wygodne, małe i lekkie – w przeciwieństwie do tych wszystkich urządzeń filtrujących. ”
Skąd to wiesz? Masz takie urządzenie? Jak długo używasz i w jakich warunkach? Na ile litrów wody wystarcza baterii?
Wydaje mi się że na krótko ale ponieważ tego gadgetu na UV nie mam to chętnie bym się dowiedział od kogoś kto ma i używa.
Używałaś któregoś filtra?
Jestem ciekaw z czego bierzesz to porównanie?
Ja np. mam mały filterek Sawyer Mini i jestem wręcz zachwycony, bardzo tani w przeliczeniu na deklarowany czas działania, niezawodny, eliminuje tyle samo drobnoustrojów co ta zabawka elektroniczna a te kilka które ewentualnie by mogły przejść zabija gotowanie albo 1 kropla jodyny.
Waga urządzenia 53 gramy rozmiar około fi3cm na 14cm dosłownie 1/4 kieszeni piersiowej bluzy wojskowej. Nie sprzedaje tego tylko używam już trzeci sezon cały rok i w domu też filtruję wodę do picia do gotowania do przetworów. Odfiltrowuje także sporo jakiegoś szlamu z kranówki.
Narazie ponad 4000 litrów różnej jakości wody przeszło przez „to wszystkie urządzenie” i nie widzę żadnych z nim problemów. Woda taka sobie smakuje po nim jak źródlanka z Suchej Beskidzkiej 🙂
Więc może jednak nie wszystkie filtry są be?
Poczytaj sobie testy na forach outdooorowych – jest kilka. Według producenta, jedno ładowanie starcza na 40-50 cykli uzdatniania wody. I wcale nie mówię, że wszystkie filtry są be, niech każdy się bawi czym chce… Na moje potrzeby, takie urządzenie byłoby wystarczające.
I gdzie ja porównanie robię w tekście do jakiegoś konkretnego filtra? Jakoś nie widzę…
PS. To pomysły na prezent, a nie testy. 😉
14.12.2016 23:06 w komentarzu ktory zacytowalem. Wiem ze nie testy tylko prezenty i ze tego nie masz ale myslalem ze moze kupilas w miedzyczasie.
„w przeciwieństwie do tych wszystkich urządzeń filtrujących” albo jezyk polski ostatnio sie zmienil albo napisz co masz na mysli?
Fakt nie robisz porownania do konkretnego filtru tylko do „wszystkich”, cokolwiek to wszystko oznacza.
Chyba nie ma o co kruszyc kopii.
Natomiast w testy internetowe „niezalezne” jakos mam bardzo ograniczona wiare. Mozna mnozyc przyklady ale to ani miejsce ani czas.
Co do prezentowosci to tak polowa wcale by mnie nie uszczesliwila ale ja jestem z tych dziwnych i mojego zdania brac pod uwage nie nalezy.
To w odpowiedzi do koleżanki… Nie znasz kontekstu. 😉
Brak kontekstu dużo wyjaśnia.
Ale musi to być kontekst ukryty, przekazany jakąś inną drogą albo ja już całkiem nie umiem język polski czytający być 😉
Z koleżankami nie rozmawiam tylko za pomocą bloga. 😉
Rozumiem.
Tyle że skąd mam wiedzieć kto jest kim dla Ciebie i z kim gdzie i o czym rozmawiasz dodatkowo i kontynuujesz rozmowę nie wiedzieć czemu na blogu a kogo nie znasz i rozmawiasz z nim tylko tekstem i komentarzem jedynie na tym blogu?
Nie zrozum mnie źle. Nie chodzi o to żeby wszystko upublicznić ale blog jest jednak publiczny pomimo że Twój.
Wyrabiam sobie zdanie na jakiś temat na podstawie tego co czytam oraz na podstawie mojego doświadczenia
i tak sobie myślę że może nie ja jeden tak robię?
Padło konkretne pytanie, udzieliłaś konkretnej odpowiedzi. Zapytałem skąd wiesz bo wydawało mi się że odpowiedź rozmija się z faktami.
Tylko tyle i aż tyle. Ty mieszasz wypowiedzi prywatne z publicznymi i wolno Ci a ja traktuje wszystko zbyt poważnie i chyba też mi wolno?
Chodzi o to że ktoś może wziąć jakąś wypowiedź na poważnie, nie znać kontekstu jak ja, nie mieć odwagi zapytać i podejmie jakąś decyzję na tej tylko podstawie, może będzie zadowolony a może nie. Jak tylko straci kasę to pół biedy ale może być gorzej bo piszesz o górach.
Ja już w każdym razie do tego co czytam podchodzę z dużą dozą niepewności.
Taki już jestem stary piernik moralizator 😉
Ale chyba nie ma co tematu dalej wałkować.
No to może ja coś od siebie dorzucę do tej listy mikołajowej bo jeszcze ktoś przeczyta tą listę wyżej i mnie „uszczęśliwi”:
* wiatrówko-deszczówka góra i dół z Pertex Quantum Endurance
* tarp z tego samego materiału
* spodnie z pertex+primaloft One 100g
(kurtka także ale akurat już mam 😉
mam jeszcze parę innych typów ale te są najważniejsze.
Pozdrawiam
Moim numerem jeden z listy(poza nowymi butami) też będą chyba skarpetki, zwłaszcza po tym koszmarnym powrocie z odciskami z Koziego 😀 No i marzy mi się wreszcie jakiś prawdziwy biwak górski, ale tutaj trzeba będzie już więcej przygotowania 🙂
Bardzo ciekawe pomysły dla podróżników:)
Świetne pomysły! Uwielbiam czytać wpisy na Twoim blogu – zaglądam tu codziennie 🙂
Ja na prezent to cenię najbardziej książki 🙂 Bo nie mam czasu ani gustu(zawsze trafiam na nieciekawe pozycje ) by jakąś sobie kupić. I buty <3
Super propozycje, mój mąż jest wielbicielem górskich klimatów, kolekcjonuje te sprzęty od dobrych kilku lat 🙂 Ale wiadomo, pomalutku, bo dobra jakość niestety kosztuje. Jeśli nie ma sezonu, mój Piotr zawsze marzy o jakichś koszulkach do biegania, nie może się wyzbyć tej potrzeby 😀
Cześć! Fajne pomysły na prezenty (nie tylko Mikołajowe) 🙂 szczególnie skarpetki i termos. U mojego chłopa nigdy nie przeszły koszulki z tkaniny odychającej („siekieś takie sztuczne i z dziurami”) ani ręcznik z mikro („oesu, tym sie nie da wytrzeć!”), pomimo, że uwielbiam jedno i drugie 😉 Nie przekonałam go też do butów trekkingowych („moje adidaski są super wygodne i w ogole się nie ślizgaja na niczym!”)
Nie zgodzę się jednak z dobrymi opiniami dotyczącymi plecaka WS Moab Jam. Mam taki 24l, zakupiony w super promce za 199pln i niestety ma poważną wadę w postaci pasa biodowego. Przy wzroście 168cm pas bodrowy zapinałam na brzuchu, więc nie było mowy o jakimkolwiek przenoszeniu ciężaru na biodra, co skutkowało wieczornym bólem ramion :/ z drugiej strony poluzowanie szelek, tak aby pas biodrowy faktycznie znalazł się na biodrach kończyło się koniecznością mocnego zaciągania pasa piersiowego i takim mało stabilnym odchyleniem do tyłu. Widziałam w rcenzji na ngt.pl, że gośc też się tego przyczepił. Możliwe, że to model na małe babki do 160cm 😉
Pozatym model wygodny, ale troche niedopracowany 😛 Oczywiście moja wina, bo kupiłam go przez internet, wcześniej nie mierząc…
Really cool things you have here. For sure I would like to get this for my birthday. I could get even more fun for walks with my dog in this things. 😀
Skarpety są ponadczasowe i to nie tylko te niechciane dostawane od cioć na święta :d mój akurat góry porzucił (z przymusu) na rzecz łowiectwa. Ostatnio mu kupilam lunete myśliwską Schmidt & Bender to wykorzysta ją na swoje weekendowe leśne tripy. Ja się na tym nie znam ale podobno kupiłam najlepszy model 4-16×56 Polar T96, także chyba zdałam test znajomości hobby mojego faceta ;d