Dziś są moje urodziny. Nie mówię tego, aby wyłudzić od Was życzenia (choć wszystkie będą mile widziane). Chciałam pochwalić się jak fantastycznie uczciłam swoje małe święto rok temu – tak się złożyło, że byłam w tym czasie w Tatrach. Pogoda zafundowała mi piękny prezent, od samiuśkiego rana przyświecało słonko, nie pozostało więc mi nic innego, jak skwapliwie skorzystać z daru. ... Read More »
15 NAJLEPSZYCH MIEJSC WIDOKOWYCH W TATRACH POLSKICH
Ranking jest oczywiście w pełni subiektywny, możecie się zgadzać, polemizować lub wstrzymać od głosu. Eeeee, nie, ta ostatnia opcja jest do luftu. 😉 15. WOŁOWIEC 2063 m Wołowiec jest narożnym szczytem Tatr Zachodnich. Widać z niego imponujące Rohacze, grań Tatr Zachodnich oraz Tatry Wysokie w tle. Warto go zdobyć szlakiem przez widokowy Grześ oraz Rakoń. 14. CIEMNIAK 2096 m ... Read More »
JAKI PLECAK WYBRAĆ W GÓRY?
Kilka miesięcy temu zakupiłam nowy plecak w góry, choć powinnam raczej napisać: pierwszy plecak w góry, bo to co wcześniej nosiłam na grzbiecie nijak górskie nie było, a ostatnio to nawet mało plecak przypominało. Zakupy nie były łatwe, nowe nosidło w wyobrażeniu miało być wygodne, funkcjonalne i oczywiście ładne. I jak tu dobrze przesiać dziesiątki ofert? Ja też miałam ten ... Read More »
Ponad Kozią Dolinką – Zadni Granat
Czas dokończyć naszą ujmującą, mimo ponurej fizjonomii całej okolicy, wędrówkę na Zadni Granat. Gdzie to Was porzuciłam ostatnio? Aha, na styku Żlebu Kulczyńskiego i Orlej Perci 🙂 Zatem chodźmy dalej! ŻLEB KULCZYŃSKIEGO – ZADNI GRANAT szlak czerwony 30 min Krótki trawers doprowadza nas pod 20-metrowy pionowy komin, usadowiony pod turniczką zwaną Czarnym Mniszkiem. Komin jest dobrze urzeźbiony, posiada mnóstwo naturalnych ... Read More »
Ponad Kozią Dolinką – Żleb Kulczyńskiego
Pomysł na przejście króciutkiego odcinka Orlej Perci (od Żlebu Kulczyńskiego do Zadniego Granatu) może wyda się niektórym co najmniej dziwny, jednak tym razem nie o Orlą mi się rozchodziło, a o przejście dwóch szlaków dojściowych, na których wcześniej nie miałam okazji postawić choćby jednej stópki 🙂 Prognozowane załamanie pogody też miało jakiś wpływ na wybór trasy, chciałam mieć pewność, że ... Read More »
DNI GRUNWALDU 2014 – uwaga, wersja lekko pornograficzna ;)
Data 15 lipiec 1410 doskonale znana jest chyba wszystkim Polakom, przynajmniej powinna być. Dziś mija rocznica jednej z największych bitew średniowiecza, Bitwy pod Grunwaldem. Z tej okazji po raz kolejny zorganizowano Dni Grunwaldu, a ja po raz kolejny uczestniczyłam w tej imprezie. Po pierwszej wizycie na Grunwaldzie wypuściłam cztery artykuły, które nie straciły na aktualności, więc zostawię linki, a ... Read More »
POLUB GOLUB-DOBRZYŃ
Golub-Dobrzyń zwiedziłam przy okazji Turnieju Rycerskiego, po obejrzeniu zamku, pospacerowałam przez maleńkie centrum z duszą na ramieniu… Ale o tym za chwilę. Golubsko-dobrzyński zamek to oczywiście główna atrakcja i wizytówka miasteczka. Tam też skierowaliśmy swoje pierwsze kroki. Na „dzień dobry” po oczach poraziła mnie, bynajmniej nie średniowieczna, dobudówka przytwierdzona do elewacji dawnej twierdzy krzyżackiej. Niestety tak bywa z zamkami: mają burzliwą historię, ... Read More »
TURNIEJ RYCERSKI W GOLUBIU-DOBRZYNIU
Eh, no lubię sobie pooglądać rycerzy, tzn. rycerskie walki i zmagania na polu bitwy i chwały. 😉 W tym celu odwiedziłam dwie największe rycerskie imprezy w Polsce: Dni Grunwaldu oraz Oblężenie Malborka. Było mi mało, więc zaciekawiła mnie impreza odbywająca się w regionie. Uwaga, uwaga: zatułałam się na patetycznie brzmiący 38 Międzynarodowy Wielki Turniej Rycerski w Golubiu-Dobrzyniu. Brzmi szumnie i ... Read More »
Z Rusinowej Polany na Gęsią Szyję i hen dalej, aż po Halę ;)
W poprzednim wpisie przybliżyłam Was podejście na Rusinową Polanę przez Wiktorówki. Tym razem dostaniemy się tam o wiele przyjemniejszym szlakiem, a nawet pójdziemy dalej, bo aż na Halę Gąsienicową. Tak więc, czeka nas pogoń za zielonymi znakami, przez trzy ikony polskiej części Tatr. Będąc już kilka razy na Rusinowej Polanie i Gęsiej Szyi, że już nie wspomnę o Hali ... Read More »
TATRY: Rusinowa Polana i Gęsia Szyja
Rusinowa Polana stanowi idealne miejsce na rozpoczęcie swojej przygody z Tatrami, niezależnie od kondycji czy stopnia górskiego wtajemniczenia. Szlaki nań są krótkie, łatwe, a co najważniejsze – zwieńczone zapierającą dech w piersiach panoramą na Tatry Wysokie. Komu starczy sił, może porwać się na Gęsią Szyję – szczyt reglowy otwierający krajobraz przyswojony wcześniej na polanie. Połączenie Rusinowej Polany oraz Gęsiej Szyi ... Read More »