SZWAJCARIA: REKORDY I CIEKAWOSTKI

 

Szwajcaria byłaby potężnym państwem, gdyby ktoś je dobrze wyprasował.

Tak żartował Mark Twain, który często spędzał wakacje w tym kraju. W moich oczach to oczywiście góry stanowią największą siłę i główną atrakcję, a Szwajcaria akurat na brak gór narzekać nie może – przeszło 60% powierzchni tego niewielkiego kraju leży w Alpach.

Przeglądając materiały, by spisać relację z wizyty w Szwajcarii, natrafiłam na wiele ciekawostek, które z początku miały stanowić uatrakcyjnienie wpisu, lecz szybko urosły na miarę samodzielnego artykułu. Tak więc zapraszam na turystyczne rekordy i osobliwe fakty, być może znajdziesz inspirację na fantastyczny urlop w krainie gór, zegarków, sera i czekolady.

 

REKORDY:

• Genewa zwana jest najmniejszą metropolią na świecie – zajmuje tylko małą część obszaru Paryża czy Londynu. Niewielkie rozmiary nie znaczą, że to miasto jest nudne, wręcz przeciwnie, bo Genewa zamieszkiwana przez 200 tysięcy ludzi mieści ponad 270 organizacji międzynarodowych i pozarządowych, stanowi centrum kulturowe i ważny ośrodek ekonomiczny. Warto potułać się po kosmopolitycznej dzielnicy Pâquis pełnej azjatyckich, arabskich, afrykańskich i europejskich knajpek, spojrzeć na zatokę z malowniczego Starego Miasta ulokowanego na wzgórzu, obejrzeć na Jeziorze Genewskim najwyższą fontannę na świecie i po prostu poczuć legendarny miejski klimat Genewy.
• W Szwajcarii znajduje się najwyżej położone miasto – Davos (1560 m n.p.m.). To też największy ośrodek górski w Alpach, na dodatek z długą tradycją. Davos możecie kojarzyć z odbywającego się tu Światowego Forum Gospodarczego oraz kolorowych magazynów, gdyż kurort słynie ze snobizmu oraz luksusu i często odwiedzany jest przez sławy. Natomiast mała wioska Juf w Gryzonii jest najwyżej położoną osadą w Europie, zamieszkiwaną przez cały rok (jeśli uznać, że Gruzja leży poza granicami Europy). 
• W Szwajcarii znajduje się 48 spośród 82 alpejskich czterotysięczników (według Switzerland Tourismus). Przeszło 60% powierzchni kraju znajduje się na terenie Alp.
• Utworzony w 1914 roku Szwajcarski Park Narodowy jest najstarszym tego typu obszarem chronionym w Alpach, jednocześnie największym w Szwajcarii. Ze względu na niezwykłe walory został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
• Lodowiec Aletsch o długości 23 km i szerokości 1 km jest największym lodowcem alpejskim. Składa się z ok. 27 mld ton lodu! Rozciąga się w kantonie Wallis (Valais) pośród trzy- i czterotysięczników. Wraz ze szczytami Jungfrau oraz Bietschhorn cieszy się sygnaturą UNESCO i należy dodać, iż jest to pierwsze miejsce w Alpach uhonorowane tym zaszczytnym tytułem. Będąc w okolicy, warto wybrać się na Szwajcarski Szlak Lodowcowy z panoramicznym widokiem na lodowiec Aletsch. Więcej szczegółów tutaj. 
• Chodzenie po schodach jest świetnym treningiem przed górskimi wędrówkami, a najdłuższe schody znajdują się nie gdzie indziej jak w Szwajcarii. Schody pną się wzdłuż kolejki Niesen i liczą 11674 stopni! Co ciekawe, raz w roku organizowane są na nich zawody, a najlepsi pokonują schody w 2 godziny, co daje średnio 3 stopnie na sekundę!
• Żaden inny kraj nie posiada tak gęstej i skomunikowanej sieci transportu publicznego. W głowie od razu materializują się słynne koleje, podług których można nastawiać zegarki. Dodajmy do tego blisko 700 panoramicznych kolejek górskich, stanowiących niezwykłą atrakcję samą w sobie, które w szybkim tempie przenoszą nas w świat wysokich alpejskich szczytów oraz ułatwiają planowanie wędrówek. Szwajcaria dzierży wiele rekordów w tej dziedzinie, więc wspomnę kilka z nich.

– Najwyżej położona stacja kolejowa w Europie znajduje się… w Szwajcarii oczywiście! Mowa o Jungfraujoch alias Top of Europe na wysokości 3454 m n.p.m.. Kolejka od ponad stu lat dociera w samo serce wpisanego na listę dziedzictwa UNESCO obszaru „Swiss Alps Jungfrau-Aletsch”. Jednak zanim zobaczymy szczytową i szeroką panoramę na platformie widokowej (w tym jedną z najgłębszych dolin w Alpach, zwaną Doliną 72 Wodospadów), to mamy możliwość podziwiania legendarnej północnej ściany Eigeru wprost ze sławetnego przystanku w wydrążonym w górze tunelu. Jungfraujoch daje także możliwość podziwiania lodowca od środka, bowiem już w latach 30-tych XX wieku dwóch lokalnych przewodników wykuło Lodowy Pałac. Długimi korytarzami o błękitnych ścianach dochodzi się do wielkiej komnaty z lodowymi rzeźbami. Mało atrakcji? Na pamiątkę wyślij pocztówkę z najwyżej położonej poczty w Europie z własnym kodem!

– Kolej na szczyt Pilatus to najbardziej stroma trasa zębata na Starym Kontynencie. Wspina się pod nachyleniem dochodzącym nawet do 48%. Nazwa szczytu wiąże się legendą mówiącą o pochówku Poncjusza Piłata w jeziorze w okolicach grani szczytowej. Mieszkańcy czuli przez to respekt do tegoż miejsca, uważali górę za przeklętą i przez długie lata nikt nie miał wstępu na rzekomo nawiedzony szczyt. Z czasem znaleźli się odważni, którzy szczyt odwiedzili, opiewając fantastyczną panoramę, jaka rozpościera się z wierzchołka. Budowa kolejki w 1889 roku rozpoczęła masową turystykę na Pilatusie.

– Po 14 latach budowy została otwarta najbardziej stroma kolejka linowo-terenowa świata! Kolej Stoos-Bahn wyjeżdża z miasta Schwyz do wolnej od ruchu samochodowego wioski Stoos. Beczkowe wagony dostosowują się do nachylenia, pozwalając pasażerom na zachowanie pozycji pionowej.

– Jeszcze jeden kolejkowy rekord dzierży Szwajcaria – pierwsza na świecie obrotowa kolejka linowa. Titlis Rotair dowozi na wysokość 3028 m do świata śniegu i lodu, gdzie dla turystów przygotowano Jaskinię Lodową, krzesełko „Ice Flyer” wynoszące ponad lodowiec Titlis, a na prawdziwych śmiałków czeka najwyżej położony most wiszący w Europie – Titlis Cliff Walk z fascynującą panoramą na alpejski pejzaż.

– Na uwagę zasługuje wzmianka o Kolejach Retyckich, które zostały wpisane na listę dziedzictwa UNESCO jako zaledwie trzecie na świecie. Najbardziej spektakularna trasa wiedzie z Chur, najstarszego miasteczka w Szwajcarii, przez region, w którym znajduje się najwięcej zamków w całej Europie (według National Geographic) oraz malowniczą, usianą połyskującymi w słońcu jeziorami Dolinę Engadyny, po czym pnie się w górę do St. Moritz i do przełęczy Bernina – najwyższego punktu na trasie (2253 m n.p.m.) i jednocześnie najwyżej położoną przełęcz kolejową w Europie. Potem czeka nas już kręta jazda w dół, aż do Tirano. Ekspres Bernina prowadzi od zaśnieżonych szczytów do ciepłego południa, porośniętego palmami, a więc pozwala na poznanie różnorodności szwajcarskiego krajobrazu. To jedna z największych atrakcji tego kraju i jedna z piękniejszych tur kolejowych świata, a trasa wiodąca przez niezliczoną ilość mostów i wiaduktów na pewno dostarczy niezapomnianych wrażeń.

– Na koniec trzeba wspomnieć o słynnej kolei Gornergrat, pierwszej zębatej kolejce w Europie, która została zelektryfikowana i to już w 1898 roku. To również najwyżej położona w Europie trasa kolei zębatej na wolnym powietrzu, jednakże sławę zyskała z innego powodu. Kolejka codziennie wyrusza z położonej u stóp Matterhornu słynnej miejscowości Zermatt, by dotrzeć na ulokowany pomiędzy dwoma lodowcami szczyt Gornergrat. Spektakularna panorama na 29 czterotysięczników zwala z nóg, zwłaszcza, że wśród nich dumnie pręży się legendarny Matterhorn oraz Dufourspitze – najwyższy szczyt Szwajcarii.

– Więcej o widokowych kolejkach tutaj.

• W Szwajcarii znajduje się kilka z najwyżej położonych ośrodków narciarskich na naszym kontynencie – aż 29 z nich leży na wysokości ponad 2800 m n.p.m.. Szwajcarskie Alpy słyną z wyśmienitych warunków śniegowych i nic dziwnego, skoro ośrodki sportów zimowych położone są przeciętnie 400 metrów wyżej, niż w pozostałych krajach europejskich.
• Szwajcaria może poszczycić się największą w Europie siecią szlaków wędrownych, o łącznej długości niemal 65 tysięcy kilometrów. Duża ich część znajduje się w Gryzonii. Według niektórych źródeł, to najgęstsza sieć szlaków na świecie. A więc jest gdzie chodzić, a w zaplanowaniu tras pomoże stosowna zakładka na stronie stronie MojaSzwajcaria.pl.
• A wiecie, że Szwajcaria jest również rajem dla smakoszy? Znajduje się tu najwięcej na świecie restauracji wybranych przez słynny przewodnik Gault-Millau (według Switzerland Tourismus). Wiele z nich oferuje posiłki sporządzane wyłącznie z lokalnych produktów, według regionalnych receptur. Szwajcarzy lubią też łączyć dawne tradycje gastronomiczne z najnowocześniejszą sztuką kulinarną. Wiem co piszę, bowiem w Szwajcarii jadłam tak dobrze, że na samo wspomnienie ślina zalewa mi klawiaturę.

Koniecznie skosztuj:

– papet vaudois (rodzaj kiszonej kapusty z kiełbaskami) w rejonie Jeziora Genewskiego

– raclette (topiony ser górski z ziemniakami) w Wallis

– capuns (kluski zawinięte w liście boćwiny) w Gryzonii

– polentę we włoskojęzycznym Ticino

– rösti (tarte smażone ziemniaczki) w niemieckojęzycznych regionach

– i cokolwiek innego w każdej porządnej knajpie. 😉

– Jeśli dodać do tego przepyszne i delikatne białe szwajcarskie wina to otrzymujemy niebie w gębie! Bo o szwajcarskich serach i czekoladach nie trzeba wspominać, prawda?

• Pod Szwajcarią znajduje się najdłuższy i najgłębiej położony tunel kolejowy świata. Podziemny korytarz pod Alpami umożliwia szybką podróż do Włoch bez konieczności mozolnego wspinania się na przełęcze. Tunel Gottharda liczy aż 57 km długości, a jego pokonanie zajmuje 17 minut.

CIEKAWOSTKI:

• Najbardziej rozpoznawalną górą świata wcale nie jest Everest, K2 czy Kilimandżaro, a szwajcarski Matterhorn. Szczyt stał się nawet inspiracją przy tworzeniu słynnych czekoladek Toblerone.
• W 1864 roku w Szwajcarii narodziła się zimowa turystyka. A wszystko zaczęło się od zakładu, bowiem właściciel jednego z hoteli w St. Moritz założył się z brytyjskimi gości, że jeśli wrócą na urlop zimą i nie będzie dobrej pogody oraz fun’u, to zwróci koszty pobytu oraz podróży. Turyści odważyli się przyjechać w Alpy zimą, a że pogoda dopisała i bawili się świetnie, to poczęli chwalić zalety zimowych Alp na londyńskich salonach.
• Właśnie w Szwajcarii sir Artur Conan Doyle znalazł scenerię do finałowej walki Sherlocka Holmesa z profesorem Moriarty. Do tarasu widokowego przy wodospadzie Reichenbach, gdzie śmierć poniósł słynny detektyw, można dostać się drewnianą kolejką.
• W 1839 roku w Genewie ruszyła pierwsza firma produkująca zegarki na masową skalę. Co ciekawe, stworzyli ją polscy imigranci – Antoni Patek i Franciszek Czapek.
• Szwajcarski chemik, Alfred Hofmann tuż przed wybuchem I wojny światowej przez przypadek wynalazł LSD. Ponoć zażywał go w dużych ilościach a dożył sędziwego wieku. 😉
• Międzynarodowy czerwony krzyż powstał w 1863 roku z inicjatywy szwajcarskiego filantropa Henriego Dunanta, wstrząśniętego widokiem dogorywających rannych żołnierzy na pobojowisku bitwy pod Solferino.
• W Szwajcarii na tych samych numerach rejestracyjnych można mieć kilka aut, bowiem tablice przypisane są właścicielom, a nie pojazdom.
• Co roku w styczniu alpejski ośrodek narciarski Blatten opanowywany jest przez czarownice! Wiedźmy przez tydzień szusują po stoku z okrzykiem „D’Häx isch los!“, co można przetłumaczyć jako: “z drogi śledzie, wiedźma jedzie!”. Skąd pomysł na takie szaleństwo? Otóż przed wiekami okolice Blatten nawiedzane były ponoć przez czarownice, a podejrzane o czary kobiety najczęściej lądowały na stosie. „Na pamiątkę” tamtych wydarzeń utworzono Hexenabfahrt, czyli „Jazdę Czarownic”, ku uciesze turystów i lokalnych mieszkańców.
• Watykan i Szwajcarię łączy nie tylko strzegąca papieża Gwardia Szwajcarska, ale też flagi. Jako jedyne na świecie mają one kształt kwadratu.
• Prezydent wybierany jest co roku, więc kiedy spytać Szwajcara o aktualnie pełniącego tę funkcję polityka, to zazwyczaj wzruszają ramionami i nie potrafią podać nazwiska. Pewnie dlatego, że prezydenta wybiera Rada Związkowa, a nie obywatele.
• Na zaporze Contra w dolinie Verzasce można oddać skok na bungee z wysokości 220 metrów. A wszystko zaczęło się od Jamesa Bonda, bowiem pierwszego skoku w tym miejscu dokonał kaskader na potrzeby filmu „Golden Eye”. To jedno z najbardziej spektakularnym miejsc na świecie do skoków bungee.

GDZIE SZUKAĆ INFORMACJI O SZWAJCARII?

• Informacje o atrakcjach, ciekawych miejscach, widokowych szlakach, komunikacji, kolejkach, jedzeniu, noclegach i wszystkich kwestiach związanych z podróżowaniem szukaj na tej stronie. 
• Szczegółowe informacje o szwajcarskim transporcie znajdują się na stronie Swiss Travel System. Dla niewtajemniczonych – STS to najtańszy i najwygodniejszy sposób podróżowania po tym kraju. Jeden bilet (na różne okresy ważności) umożliwia korzystanie z gęstej sieci szlaków kolejowych, autobusowych i wodnych, linii busów i tramwajów miejskich w 90 miastach, przejazdy słynnymi trasami panoramicznymi, jak Ekspres Lodowcowy czy Ekspres Złotej Przełęczy oraz oferuje wstęp wolny do ponad 500 muzeów.
• Wiele świetnych miejscówek, nieznanych z przewodników, można poznać dzięki Mapie Uczuć, która zbiera wszystkie zdjęcia opublikowane przy użyciu hashtagu #INLOVEWITHSWITZERLAND. Zdjęcia, relacje, komentarze – to my tworzymy bazę niezwykłych zakątków na mapie Szwajcarii!
• Aktualności na temat gospodarki, polityki, kultury i społeczeństwa Szwajcarii szukaj na tej stronie.

 

Górskie pozdro,

Madzia / Wieczna Tułaczka

 

Tu też jest fajnie:

Facebook   Instagram

 

 

*Zdjęcie ikony ze strony www.wallpaperup.com