Na takie spotkanie z Królową Karkonoszy trzeba sobie zasłużyć. *** Wejście na wysokość 1602 metrów nie stanowi zaporowego wyzwania, a szerokie i wybrukowane trakty do bólu ułatwiają wędrówkę. Śnieżka to łatwa góra, pokonywana przez setki, jak nie tysiące turystów dziennie. Szkopuł tkwi w pogodzie, a raczej niepogodzie, wszak Śnieżka słynie z porywistych wiatrów (ponad 300 dni w roku), a ... Read More »
Tag Archives: Karkonosze
MAJÓWKA – 5 POMYSŁÓW NA GÓRSKIE WYCIECZKI
Dwa długie weekendy za pasem i pewnie wielu z Was grzeje się na nie jak pies na kotleta. Ja też. Dlatego postanowiłam przygotować kilka górskich propozycji na wypełnienie tych wolnych od obowiązków dni. Na dziś porcja inspiracji z tych bardziej znanych miejsc… 🙂 1. ROWEROWY TRIP WOKÓŁ TATR Miejsce znane, lubiane, kochane, lecz tym razem do zobaczenia z perspektywy ... Read More »
BLOGOWE NAJ 2015
Na samiuśki koniec roku przygotowałam jeszcze jeden zbiorczy artykuł. A co się będę ograniczać. 😉 O tym gdzie i jak się tułałam dowiecie się w poście: PODSUMOWANIE 2015 Teraz skupię się na tym co było NAJ w mijającym roku. NAJlepsze, NAJdziwniejsze, NAJtrudniejsze do pojęcia małym rozumkiem oraz NAJmilsze było Wasze wsparcie. 🙂 To, że ja sobie piszę, pokazuję zdjęcia i ... Read More »
SAMOTNOŚĆ W GÓRACH – PRZYGODA CZY GŁUPOTA?
Ostatnio na Internetach zamieściłam zdjęcie z notką, iż miałam przyjemność niepodzielnego panowania na Kościelcu. Bardzo szybko pojawiła się riposta, że samotne wędrowanie to głupota, kuszenie losu i w ogóle nigdy nie można chodzić samemu, bo nie ma się limitu na życie. Czy aby na pewno? Przecież samotność nie jest synonimem zagrożenia! O zimowych wycieczkach nie będę się wypowiadać zdaje się, że ... Read More »
PODSUMOWANIE ROKU 2014
Aż się boję zacząć, bo zaraz będzie wstyd… Nie dlatego, że lista moich wyjazdów jest żenująco krótka, z tym nie ma aż takiej tragedii (chociaż zawsze mogłoby być lepiej), ale wstyd mi, że rok się kończy a ja wciąż mam mnóstwo niespisanych relacji z tegorocznych wycieczek. Liczę, że długie zimowe wieczory będą sprzyjały nadrabianiu zaległości, a Was nie będzie dobijać widok sierpniowego ... Read More »
Karkonosze – Śnieżka
Budzik zadzwonił przed 5.00 rano. Nawet nie podeszłam do okna sprawdzić jak się mają warunki, deszcz walący o szyby było słychać aż nazbyt dobrze. Nastawiłam dzwonek na 7.00 i przewróciłam się na drugi boczek. Byłam nawet zadowolona z takiego obrotu sprawy, po wczorajszym znojnym dniu potrzebowałam snu i regeneracji. Niemniej jednak drugie przebudzenie wyglądało zdecydowanie bardziej energicznie, ponieważ tym razem ... Read More »
Karkonosze – Terminator
Relację zacznę od wyjaśnienia tytułu. Dawno, dawno temu (dokładnie to 8 lat) odwiedziłam Karkonosze, a w wycieczkach towarzyszyła nam moja kochana siostra. Tak się złożyło, że jechałam do Szklarskiej Poręby wprost z Gór Stołowych i miałam nabitych na liczniku już sporo kilometrów, a co gorsze dysponowałam kontuzjowaną nóżkę. Cóż to był za uraz już nie pamiętam, ale objawiał się tym, ... Read More »
Karkonosze – lanie czeskiej wody
Dzień zaczął się rewelacyjnie. Wschód słońca na Wielkim Szyszaku dał kopniaka na cały, jak się okazało, bardzo długi dzień. Na początek wymyśliłam sobie przewalenie się przez granicę, a co 😛 By wycieczka nabrała międzynarodowego charakteru musieliśmy kolejny raz przebyć Śnieżne Kotły (tym razem na chybcika, bo co tu dużo mówić – przepizgało nas konkretnie na tej szyszakowej górce) i krótki ... Read More »
Karkonosze – wschód i zachód słońca na rykowisku
Godzina 17.30.Po całym dniu wędrówki w końcu meldujemy się w schronisku pod Łabskim Szczytem, lecimy do pokoju nr 23, witamy się ze starszym małżeństwem (bardzo sympatycznym zresztą), zabieramy kilka potrzebnych klamotów i dosłownie wybiegamy ze schroniska. Mamy tylko godzinę, by dojść z powrotem na grań i móc cieszyć się górskim zachodem słońca. Po około 10 minutach całkiem mocnego (a na ... Read More »
Karkonosze – Śnieżne Kotły
Ostatnio porzuciłam Was pod Łabskim Szczytem, więc teraz szybciutko ogarniamy wzrokiem okolicę i kierujemy się w stronę widocznego na horyzoncie budynku. Nie wiem jakim cudem stacja przekaźnikowa RTV kojarzy mi się z domem Muminków, który nie dość, że jest niebieski, to jeszcze okrągły 😛 Kojarzy mi się i już! Po chwili stajemy na skraju bodaj najpiękniejszego miejsca widokowego w Karkonoszach. ... Read More »