Początek masakry, zakończonej pięknym zachodem słońca, w relacji: „Niżnie Rysy – pierwsze starcie”. *** Kawałek wypłaszczenia zasłanego mniejszymi, bądź większymi kamlotami musiało starczyć nam na nocleg. Odległa o jakieś 20 minut jaskinia mogła okazać się znacznie wygodniejsza, ale żadne z nas nie miało sił na poszukiwania, poza tym powoli, acz sukcesywnie zapadała ciemność. Nie wiedząc z czym to się je, zabraliśmy się ... Read More »
Tag Archives: Niżnie Rysy
TATRY: NIŻNIE RYSY – PIERWSZE STARCIE
W tym roku jak zwykle miało być inaczej i jak zwykle mój sportowy duch okazał się mistrzem leżingu. Nie ćwiczyłam, nie biegałam i w niemal odleżynowym stanie w góry pojechałam. Oczywiście nieco przesadzam, jakieś podrygi uskuteczniałam, ale nie dały one nawet zalążka przeciętnej kondycji. A czemu od tego zaczynam relację z tegorocznych wakacji w Tatrach? Ano dwa pierwsze dni ... Read More »